Chcę zarabiać 3000 złotych brutto miesięcznie. Domagamy się tego gdyż obecne zarobki przedsiębiorstwie około 1600 złotych brutto nie wystarczają na normalne życie. Nasze pensje nie pozwalają nam normalnie żyć od 1 do 1. To jest chore, że musimy się zadłużać na święta, aby nasze rodziny miały normalną wigilie. Panie Prezesie nie zdaje sobie Pan sprawy z tego, że dla pracownika w przedsiębiorstwie wszystkie podwyżki są bardzo odczuwane. Kiedy robię zakupy i wszystko drożeje to zastanawiam się czy po opłaceniu rachunków starczy jeszcze na jedzenie? Jak ma się wypłatę 18 000 zł oraz służbowe mieszkanie i samochód to się tego nie odczuwa niestety? Postulaty pracowników  popierają związki zawodowe, które niestety nic nie robią powinien być już dawno strajk. Nikt, kto naprawdę zna prace w PEC nie powinien się wypowiadać, że nie będzie podwyżek przez najbliższe dwa lata to zachęca, aby odraz iść do kadr z wypowiedzeniem. Niech pan się rozglądnie w innych przedsiębiorstwach ile zarabiają hydraulicy, elektrycy, spawacze, automatycy, budowlańcy, jeżeli chce pan żeby zostali sami pracownicy, którym zostało już kilka lat do emerytury to tak będzie. Obiecuje Panu, że nikt tu nie przyjdzie pracować za 1000 zł netto. A wręcz przeciwnie, jeżeli nie dostaniemy podwyżek to się zwolnię i kilkunastu moich kolegów. Każdy niezależnie od wykonywanego zawodu powinien zarabiać tyle by utrzymać siebie i własną rodzinę oraz godnie żyć. Wiec niech mi nikt nie mówi ze mi się nie należy, 3000 zł brutto bo mi się należy i będę o to walczyć mimo ze jestem młodym pracownikiem!!!! Mam tylko nadzieje ze ten nasz zarząd  w końcu się ocknie i przestanie nas pracowników ignorować, bo to nie my jesteśmy winni temu ze niedługo nie  będzie miał, kto pracować w PECu może warto by się było zastanowić nad tym, kto bardziej jest winny z tego jak wygląda sytuacja w przedsiębiorstwie, a nie odraz mówić, że żadnych podwyżek nie będzie.

Ostatnio edytowany przez Majster (2008-01-12 09:16:42)